Kiedy spotykamy się  ze swoją / innych  seksualnością to często trafiamy na sytuacje, które trzeba oswoić, odczarować, czasem po prostu doświadczyć – by móc tę seksualność w pełni zaakceptować i cieszyć się nią. Refleksyjne podejście do własnego/ innego ciała wydaje się mieć istotny potencjał terapeutyczny i potencjał zmiany. Zdarza się, że brakuje nam języka, by jasno komunikować swoje potrzeby („Silent film’) ale tez zdarza się, że świadome określenie co jest prywatne / publiczne / wspólne („ We Bites Us”) całkowicie zmienia nasze postrzeganie.

Opowieści z tej sekcji bywają trudne („Scars”), wzruszające („Jackob and Jim”) lub niepokojące („The Divine Right to Stagnation”) ale przyjrzyjmy się im z troską i czułością, bez zbędnego dystansu. A jeżeli po projekcji tak samo spojrzymy na siebie / innych_e to znaczy, że to co niewygodne wcale tak mocno nas nie uwiera. Warto to sprawdzić.